Kolejny raz miałam przyjemność piec chleb w towarzystwie wyśmienitych Piekarek i Piekarzy:) Dziękuję za zaproszenie:)
Chlebek PIERWSZA KLASA! Cała rodzinka jest nim zachwycona. Bardzo ciekawy smak, delikatny miąższ. Świeżutki posmarowany masłem - poezja... :) Na pewno wejdzie na stałe do mojego "chlebowego repertuaru".
Przepis podaję za Daną z Leśnego Zakątka.
Zaczyn:
55g aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej
200g mąki orkiszowej białej, typ 630 lub 700
200g wody
1 jabłko, starte na tarce jarzynowej
Wszystkie składniki mieszamy w misce, przykrywamy folią i pozostawiamy na minimum 12 godzin.
Ciasto właściwe:
cały zaczyn, około 500g
400g zmiksowanych, krojonych, pomidorów z puszki
350g mąki orkiszowej białej, typ 630 lub 700
300g mąki pszennej chlebowej, typ 750
1 łyżka miodu
sezam czarny, w/g uznania (dałam ok. 100g)
sól morska, około 15g
dodatkowo, mąka do podsypywania, w trakcie przekładania i formowania ciasta
Do zaczynu dodajemy zmiksowane pomidory, sól, miód, sezam.
Następnie stopniowo, zmieszane i przesiane mąki, orkiszową i pszenną chlebową.
Wyrabiamy ciasto ręcznie, od połączenia składników, co najmniej 10 minut, mikserem, o połowę krócej.
Pozostawiamy ciasto przykryte, na około 3 godziny.
W czasie tych 3 godzin:
- Po godzinie, wyjmujemy ciasto z miski na omączony blat, rozklepujemy, składamy i ponownie wkładamy do miski. Na zdjęciach widać sposób składania.
- Po następnej godzinie, postępujemy identycznie.
- W trzeciej godzinie formujemy ciasto w okrągły w tym przypadku podłużny bochenek. Sposób formowania przedstawiają zdjęcia Dany.
Uformowane ciasto wkładamy do koszyczka, łączeniem do góry. Pozostawiamy delikatnie przykryte, do ostatecznego wyrośnięcia.
Pieczemy w początkowej temp.250st, przez 15 minut, rzucając na blachę 2-3 kostki lodu, następnie w opadającej, około 30 minut. Ciasto przed włożeniem do piekarnika, nacinamy ostrym narzędziem, np. żyletką.
Odgazowywanie i składanie ciasta: Ciasto jest dość luźne, ale za każdym złożeniem, staje się bardziej sprężyste i podatne na późniejsze formowanie w bochenek.
Formowanie podłużnego bochenka: Starajmy się, aby jak najmniej mąki, dostało się do środka ciasta.
W kwietniowym pieczeniu udział wzięli:
Aciri Bajkorada
Amber Kuchennymidrzwiami.pl
Alucha NieładMalutki
Bea Bea w kuchni
Beata Stare gary
Bożenka Smakowe kubki
Dorota Ugotujmyto.pl
Dorota Moje małe czarowanie
Gatita Kulinarne przygody Gatity
Gucio Kuchnia Gucia
Iga japoziomka
Jola smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Magda Konwalie w kuchni
Magda Z miłości do słodkości
MarcinH Grahamka,weka i kajzerka…
Mimbla Ruskie raz
Mysia Pieczarkamysia.pl
Renata S forksncanvas
Tosia smakowitychleb.pl
Urszula Proste potrawy
Wisła Zapach chleba
Żabka Healthy Craving
i ja Arnika :)
nam tez bardzo, ale to bardzo posmakował:) .... z czarnym sezamem wygląda ślicznie:) pozdrawiam i dziekuję za współne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńArniko, sliczny chlebus wyczarowalas! Z pomidorkami to wlasnie moja bajka. Urocze zdjecia. Dziekuje za wspolny czas i pozdrawiam swiatecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńSmak wspaniały i u mnie to nie ostatnie pieczenie.
Dziękuję ,że byłaś z nami w kwietniowej Piekarni.
No pewnie,że pomidorowy chleb najlepiej smakuje ze świeżym pomidorem , masełko , pycha
OdpowiedzUsuńZrobiłam zdjęcia z pomidorem też, ale jakoś o nich zapomniałam.
Fajnie jest razem piec, dziekuję , pozdrawiam i życzę radosnych Świąt.
Nie żałowałaś sezamu;)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
Pozdrawiam:)
Jeśli smakuje tak, jak wygląda, to muszę go upiec!
OdpowiedzUsuńKolejny mistrzowski dziurawiec:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
Piękny chleb !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-)
Z pomidorkiem rzeczywiście pyszny:-) dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam, Ela
OdpowiedzUsuńCiesze się że smakował a wyszedł Ci rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńDo nastepnego upieczenia.
Mnie również najbardziej smakował z masłem. :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekł.
Dziękuję za kolejne wspólne chwile. :)
Pięknie pomidorowy!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie.
ależ śliczny, widzę, że warto było formować bochenek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam świątecznie.
Nie upiekłam razem z Wami, nie zdążyłam - weekend okazał się być za krótki.
OdpowiedzUsuńTeraz marzy mi się taka kromeczka z plastrami pomidora.
Życzę Ci zdrowych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych...takich pełnych radości i wiosennej pogody ducha.
Pozdrawiam serdecznie
Ładny chlebek. Pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie! Spokojnych świąt!
OdpowiedzUsuńWidzę ze zdjęć, ze nie żałowałaś sezamu :) Dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńWspaniały wyszedł! Dziękuję za wspólną akcję! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój chlebek wygląda idealne! Cudo! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńPięknie się upiekł :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńZnów mam ochotę na ten chlebek... Chyba sobie go upichcę :-)
Dziękuję za wspólne pieczenie i do następnego ;-)
Miąższ wygląda na niezwykle delikatny. Piękny chleb.
OdpowiedzUsuń