Próbowałam wielu opcji bez jajek - robiłam majonez z tofu, z fasoli i z ...ziemniaka:) Niestety każdemu czegoś brakowało... Wreszcie przyszedł czas na majonez z ... kaszy jaglanej. Zdecydowanie najlepszy! Pasuje do pity, wszelkich sałatek, placków... Po prostu GENIALNY:)
Składniki:
1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
2 łyżki pestek słonecznika
1/2 szklanki wody
łyżka ksylitolu lub syropu z agawy
4 łyżki soku z cytryny
łyżeczka gorczycy
sól
3/4 szklanki dobrego oleju o delikatnym smaku (zwykle używam rzepakowego tłoczonego na zimno)
Słonecznik i gorczycę dobrze rozdrobnić (mielę w młynku do kawy) i zmiksować na gładko z kaszą, wodą, solą i słodem. Miksując stopniowo dolewać olej. Ewentualnie doprawić jeszcze do smaku.
Skorzystałam z przepisu Iw.
czegoś takiego jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować:)
UsuńMówisz, że wporzo? My trzepiemy niemal identyczny, ale na fasoli. Też pycha ;)
OdpowiedzUsuńBardzo wporzo, Patysko:) Spróbuj koniecznie!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł. Muszę spróbować, bo również poszukuję dobrego przepisu na majonez bez jajek. Dzięki!
OdpowiedzUsuńTwoja kreatywność nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać :)
OdpowiedzUsuń