Polecam bananoffee pie w oryginale:) Brakowało mi jednak podobnego "smaczku" w wersji bezmlecznej. Swoim przepisem zainspirowała mnie Patyska.
Składniki:
200ml śmietanki ryżowej
dwie łyżki melasy z chleba świętojańskiego
3 dojrzałe banany
popping z prosa lub amarantusa (opcjonalnie)
Śmietankę gotować z melasą na małym ogniu do zgęstnienia. Ostudzić. Banany zmiksować i zmrozić (u mnie ok. pół godziny). W pucharkach ułożyć mus bananowy, polać sosem toffi, posypać poppingiem.
taki deser bardziej do mnie przemawia niż banoffee pie (nie przepadam za baardzo słodkimi deserami ;) :p
OdpowiedzUsuńmoże śmietanka kokosowa zamiast ryżowej?
skorzystam z przepisu :d
Kokosowa? Pewnie! Ciekawa jestem smaku, chyba wypróbuję:)
UsuńPodoba mi się! :) Super bezmleczna alternatywa :)
OdpowiedzUsuńJam inspiracją, cóż za wyróżnienie! Dziękuję! :) Dodanie czegoś chrupiącego - genialne. Mój banofi był taki właśnie za delikatny, potem jak robiłam, to dorzucałam pokruszone ciasteczka.
OdpowiedzUsuń:) Z ciasteczkami musi być super - ja potrzebowałam szybko czegoś bez glutenu, więc padło na popping:)
Usuń