Składniki:
awokado
3 łyżki karobu lub kakao
5 daktyli lub 3 łyżki syropu z agawy lub 4 łyżki ksylitolu (dałam 5 daktyli i ok. łyżkę agawy)
mandarynka
szczypta zmielonego zielonego kardamonu
3 goździki
3 cienkie plasterki świeżego imbiru
Awokado obierz, wyjmij pestkę, dodaj daktyle (lub inny słód) i karob, zmiksuj na gładką masę. Na patelni podpraż cząstki mandarynki, imbiru i przypraw, dodaj łyżeczkę ksylitolu lub syropu z agawy, chwilę podpraż, ostudź. Dodaj do "czekolady" taką ilość mandarynek jakiej potrzebujesz by osiągnąć ulubioną lub potrzebną konsystencję (dałam 5 cząstek), zmiksuj. Udekorowałam plasterkami pomarańczy.
uwielbiam ten kremik <3
OdpowiedzUsuńnajpyszniejszy jest dla mnie gdy dodaję 2 części kakao i jedną karobu :D
z mandarynką jeszcze go nie jadłam, ale średnio przepadam za połączeniem czekolady z cytrusami, może się przekonam w końcu :p awokado mi dojrzewa, jeszcze z 2 dni i mogę działać!
ściskam ciepło!! :*
Też uwielbiam, jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńJak smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :)
Uwielbiam pasty z awokado,
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie doprawiona :-)
No proszę korzenna wersja, ciekawa!
OdpowiedzUsuńCiekawie musi takie cudo smakować :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tym połączeniem smaków i aromatów ... awokado i kakao i daktyle i korzenne przyprawy - MUSZĘ SPRÓBOWAĆ !!! nigdy nie jadłam awokado na słodko ... chyba jestem zbyt wielką tradycjonalistkę jeśli chodzi owoc :):)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie smaków - ależ jestem ciekawa jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis i z moim ulubionym karobem :)
OdpowiedzUsuń