Kolejna improwizacja z tego co znalazłam w szafce:) A efekt... zaskakujący - przerósł moje oczekiwania:) Te kuleczki są genialne! Spróbujcie koniecznie:)
Składniki (na ok. 20 pralinek):
szklanka sezamu (u mnie naturalny, niełuskany)
10 suszonych moreli (ekologiczne, suszone w słońcu)
4 łyżki syropu z agawy
łyżka miodu
inulina do oprószenia (lub cukier puder)
Sezam lekko podprażyć na patelni, ostudzić, zmielić w młynku do kawy. Zmielony sezam zmiksować z morelami, syropem i miodem (użyłam ręcznego blendera). W dłoniach utoczyć kuleczki. Oprószyć inuliną.
bardzo niebanalne!:-)
OdpowiedzUsuńWyszły super! My chyba sezamu jeszcze nie możemy ale jak będę testować to te kulki wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńZ pewnoscia sa geniale :)
OdpowiedzUsuńwspaniale wyglądają te pralinki :) zjadłabym je oczami :P
OdpowiedzUsuńZa tydzień goszczę Alergika, zapisuję w ulubionych :)
OdpowiedzUsuń