Składniki:
szklanka mąki jaglanej
0,5 szklanki mielonych migdałów
0,5 szklanki brązowego cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia BIO
ok. 3/4 szklanki mleka roślinnego lub wody (u mnie mleko kokosowe pół na pół z wodą)
1,5 łyżeczki octu balsamicznego
6 łyżek oliwy/oleju
po pół szklanki płatków migdałowych i suszonej żurawiny - do dekoracji
Polewa:
2 łyżki karobu
50g sklarowanego masła
2 łyżki syropu z agawy
Mąkę wymieszać z mielonymi migdałami, cukrem i proszkiem do pieczenia. W drugim naczyniu wymieszać płynne składniki. Połączyć suche składniki z mokrymi, krótko mieszając. Ciasto przełożyć do foremek, posypać płatkami migdałowymi i żurawiną. Piec ok. 25 minut w 200 stopniach.
Składniki polewy podgrzać w rondelku (tylko do rozpuszczenia i połączenia składników). Polać ostudzone babeczki.
Przepis dodaję do akcji Na Świątecznym Stole Alergika
Są śliczne te babeczki.
OdpowiedzUsuńPyszne bebeczki zasłużyły na nagrodę. Co wolisz melasę czy karob w proszku?
OdpowiedzUsuńDziękuję za dołączenie do akcji:)
Te babeczki są wspaniałe...idealne do popołudniowej kawki dla każdej babeczki i każdego chłopeczka nawet gdy alergii nie mają :):)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wypieki z migdałami i żurawiną...
Cudowne babeczki :). Piękne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńale piękne z tymi migdałami :) pysznie, pysznie ...
OdpowiedzUsuń